„Hotel Gołębiewski to synonim luksusu lat 90., wtedy weekend spędzony w Mikołajkach był oznaką bogactwa. Dziś ten budynek jak i kolejne tej sieci – to symbole kiczu i tandety. Niestety nie przeminęły jak moda sprzed dekady na disco-polo. Gołębiewski dalej stawia swoje molochy. Tym razem jego hotel zdominował swoim cielskiem malowniczy Karpacz….” /gazeta.pl/
Polecamy artykuł w gazeta.pl :
http://bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85301,8532930,Tropiciele_Makabryl__Golebiewski_w_Karpaczu.html